Od redaktora
Drodzy Parafianie!
Życiowe sytuacje niemal stale zmuszają nas do podejmowania jakichś decyzji i dokonywania wyborów. Móc streścić czyjś życiorys formułą „żyli długo i szczęśliwie” zdarza się stanowczo częściej w bajkach, niż w życiu. W codziennym „realu” gdy jeden problem rozwiązujemy, następny staje u drzwi. Ciągłe wybory i decyzje to nie wyjątek, ale raczej codzienność.
Faryzeusze chcieli postawić Jezusa przed koniecznością wyboru, który w ich mniemaniu nie miał sensownego rozwiązania. Chodziło o zmuszenie do jednoznacznego wyboru albo Bożego Prawa, albo wierności cezarowi. Jezus pokazuje, że między tymi dwiema rzeczywistościami nie musi być wrogości. To po prostu dwie odrębne sfery ludzkiej aktywności, a powinnością człowieka wierzącego jest zarówno należyte funkcjonowanie w ziemskim świecie, jak i wytrwałe zmierzanie do ojczyzny w niebie.
Sytuacja, z którą w ostatnich miesiącach przychodzi nam się zmierzyć, wiąże się z koniecznością zmodyfikowania naszych nawyków, sposobów postępowania, przyzwyczajeń. Od minionej wiosny uczymy się życia w nowych okolicznościach, a w tych dniach potrzeba zasadniczej zmiany postępowania okazuje się być paląca. Chodzi tu nie tylko o obawę przed mandatem, ale o poczucie odpowiedzialności za innych – innymi słowy o zdrowo widzianą miłość bliźniego. Zarazem jednak nie traćmy z oczu tego, co Boże. Być zawsze i stale wiernym Bogu to niezbędna powinność każdego wierzącego, także w trudnych zdrowotnie czasach.
Wasi duszpasterze.
Aktualności
Orędzie papieża Franciszka na Światowy Dzień Misyjny (fragmenty)
Drodzy bracia i siostry, W tym roku, naznaczonym cierpieniami i wyzwaniami spowodowanymi przez pandemię Covid 19, misyjne pielgrzymowanie całego Kościoła trwa nadal w świetle słowa, które znajdujemy w opisie powołania proroka Izajasza: „Oto ja, poślij mnie!” (Iz 6, 8). Jest to nieustannie nowa odpowiedź na pytanie Pana: „Kogo mam posłać?” (tamże). To powołanie pochodzi z serca Boga, z Jego miłosierdzia, które rzuca wyzwanie zarówno Kościołowi, jak i ludzkości w obecnym kryzysie światowym. […]
Jesteśmy naprawdę zaskoczeni, zdezorientowani i przestraszeni. Cierpienie i śmierć sprawiają, że doświadczamy naszej ludzkiej kruchości; ale jednocześnie wszyscy dostrzegamy silne pragnienie życia i wyzwolenia od zła. W tym kontekście, powołanie do misji, zaproszenie do wyjścia ze swoich ograniczeń ze wzgląd na miłość Boga i bliźniego jawi się jako szansa dzielenia się, służby, wstawiennictwa. Misja, którą Bóg powierza każdemu z nas, sprawia, że przechodzimy od bojaźliwego i zamkniętego „ja” do „ja” odnalezionego przez dar z siebie. […]
W tajemnicy paschalnej Boże miłosierdzie leczy pierwotną ranę ludzkości i wylewa się na cały wszechświat. Kościół – powszechny sakrament miłości Boga do świata – kontynuuje w dziejach misję Jezusa i posyła nas wszędzie, aby przez nasze świadectwo wiary i głoszenie Ewangelii Bóg mógł ponownie ukazać swoją miłość oraz dotknąć i przemienić serca, umysły, ciała, społeczeństwa i kultury w każdym miejscu i czasie. Misja jest wolną i świadomą odpowiedzią na powołanie Boga. Ale to powołanie możemy dostrzec tylko wtedy, gdy przeżywamy osobistą relację miłości z Jezusem żyjącym w swoim Kościele. Zadajmy sobie pytanie: czy jesteśmy gotowi na przyjęcie obecności Ducha Świętego w naszym życiu, do usłyszenia powołania na misję, czy to na drodze małżeństwa, czy też na drodze dziewictwa konsekrowanego lub święceń kapłańskich, a w każdym razie w zwykłym powszednim życiu? […]
Zmuszeni do dystansu fizycznego i do pozostawania w domu, jesteśmy zaproszeni do ponownego odkrycia, że potrzebujemy relacji społecznych, a także wspólnotowej relacji z Bogiem. Sytuacja ta, nie powiększając naszej nieufności i obojętności, powinna skłonić nas do zwrócenia większej uwagi na nasz sposób odnoszenia się do innych. A modlitwa, w której Bóg dotyka i porusza nasze serca, otwiera nas na potrzebę miłości, godności i wolności naszych braci. Niemożność gromadzenia się jako Kościół w celu sprawowania Eucharystii sprawia, że mamy udział w sytuacji wielu wspólnot chrześcijańskich, które nie mogą odprawiać Mszy św. w każdą niedzielę. W tym kontekście jest do nas ponownie skierowane pytanie, które zadaje nam Bóg: „Kogo mam posłać?”, i oczekuje On od nas wielkodusznej i stanowczej odpowiedzi: „Oto ja, poślij mnie!” (Iz 6, 8). Bóg wciąż szuka, kogo mógłby posłać na świat i do narodów, aby dawać świadectwo o Jego miłości.
Co u nas?
Miękkie przykrycia ławek w naszym kościele zostały zdjęte przed rozpoczęciem dość „brudnego” i wywołującego zakurzenie etapu prac, a przy okazji zostały wyczyszczone i odświeżone. Okazało się przy tym, że sposób ich mocowania jest stanowczo nieodpowiedni i musi zostać zmieniony. Okazuje się, że póki co przychodzi nam czasowo wstrzymać się z ułożeniem ich na nowo.
Wymagania władz sanitarnych stanowczo nakazują w sytuacji zagrożenia epidemicznego unikać przykrywania mebli materiałami uniemożliwiającymi dezynfekcję powierzchni. Pozbawienie siedzących odrobiny komfortu to zapewne jedna z mniej dotkliwych niedogodności, z jakimi przychodzi nam się borykać w obecnych czasach.
* * *
Tradycją Drawna stał się w ostatnich latach papieski festiwal piosenki religijnej, co roku organizowany w październiku, nawiązujący do Dnia Papieskiego. Aktualnie obowiązujące nas znane wszystkim ograniczenia spowodowały modyfikację jego formy. Drawieński Ośrodek Kultury organizuje kolejną edycję festiwalu on-line, jako przegląd nagrań nadesłanych przez uczestników. Regulamin i wszystkie informacje osoby chętne do wzięcia udziału w wydarzeniu znajdą na stronie internetowej DOK-u.