Coniedzielnik nr 335

Od redaktora

Drodzy Parafianie!

Realia naszego funkcjonowania w ostatnich miesiącach zmuszają nas do pewnych zachowań i postaw, o których wcześniej zapewne nie myśleliśmy. Zdecydowanie wiecej czasu spędzamy w domu, stanowczo ograniczona została nasza aktywność na zewnątrz. Wydawałoby się, że takie okoliczności sprzyjają medytacjom i pogłębieniu życia duchowego. Czy jednak w tym czasie rzeczywiście bardziej zwracamy uwagę na swoje wnętrze? Czy to, że rzadziej wychodzimy z domu, powoduje, że więcej się modlimy, głębiej medytujemy? A może faktycznie więcej czasu spędzamy w czterech ścianach, tyle że częściej z pilotem niż z różańcem w dłoni?

Wielki Post od zawsze był w tradycji Kościoła czasem szczególnie sprzyjającym medytacji i pogłębieniu życia modltiwy Oczywiście wyjątkowym wymiarem tego czasu jest specjalny akcent kładziony na rozważanie Męki Pańskiej, ale ogólnie można mówić o wielkopostnym ukierunkowaniu na wzmożenie życia duchowego i modlitewnego. Na pewno warto ku takiemu właśnie postrzeganiu Wielkiego Postu wrócić.

Chętni do tego, by pogłębić swoje życie duchowe, będą mieli szczególną ku temu okazję poczynając od dzisiejszej niedzieli. Pod duchowym przewodnictwem ks. biskupa Antoniego Długosza do środy włącznie potrwają rekolekcje wielkopostne. Zachęcamy do wspólnego zasłuchania się w głoszone Słowo Boże, które oby skutkowało pogłębioną refleksją, która z kolei zaowocuje prawdziwą przemianą serc i nowym otwarciem na Boga.              

Wasi duszpasterze. 

Lekcje religii dla dorosłych

Ciężkość grzechów.  

Nie wszystkie grzechy są identyczne i nie wszystkie należy jednakowo traktować. Autorzy Katechizmu stwierdzają, że należy je oceniać według ich ciężaru. Podstawowym kryterium jest tu rozróżnienie między grzechem śmiertelnym a grzechem powszednim, którego wyraźne ślady można dostrzec już w Piśmie Swiętym. Zostało ono podjęte przez tradycyjne nauczanie Kościoła, a kryterium potwierdzającym jego stosowanie jest powszechne doświadczenie ludzi.

Oczywiście główny nacisk w nauczaniu należy położyć na zagadnienie grzechu śmiertelnego, gdyż to on powoduje większe konsekwencje duchowe i zdecydowanie bardziej oddala człowieka od Boga. Wskutek tego, że człowiek poważnie wykracza przeciw prawu Bożemu, zostaje w jego sercu zniszczona miłość, która jest darem Boga. Skoro człowiek grzesząc, kieruje się ku dobrom niższym, siłą rzeczy odwraca się od Boga, który powinien być jego celem ostatecznym i autentycznym źródłem szczęścia. Grzech powszedni nie powoduje tak dramatycznych skutków, choć jego popełnianie też nie jest bez znaczenia. Niemniej nie zabija on całkowicie miłości w człowieku; pozwala jej trwać, chociaż ją obraża i rani.

Ponieważ grzech śmiertelny burzy i narusza podstawową zasadę życia duchowego, którą jest miłość, domaga się nowej inicjatywy miłosierdzia Bożego i nawrócenia serca. Praktyczną drogą jego działania (zwyczajną w codziennym życiu chrześcijan) jest zazwyczaj praktykowanie sakramentu pojednania.

Na temat rozróżnienia grzechów precyzyjnie wypowiada się św. Tomasz z Akwinu w swojej Sumie teologicznej, które to dzieło jest syntetycznym wykładem poszczególnych zagadnień teologicznych. Odnośnie do grzechu Akwinata pisze: Gdy bowiem wola zmierza ku czemuś, co ze swojej natury sprzeciwia się miłości, ustanawiającej w człowieku właściwy porządek w stosunku do celu ostatecznego, wówczas grzech jest śmiertelny ze względu na swój przedmiot… zarówno gdy zwraca się przeciw miłości Bożej, jak bluźnierstwo, krzywoprzysięstwo itp., jak i wtedy, gdy zwraca się przeciw miłości bliźniego, np. morderstwo, cudzołóstwo itp… Niekiedy jednak wola zwraca się ku temu, w czym zachodzi pewien brak porządku, który jednak nie sprzeciwia się miłości Boga i bliźniego, np. próżne słowo, nadmierny śmiech itp. Tego rodzaju grzechy są powszednie.

na podstawie Katechizmu Kościoła Katolickiego

Co u nas?

Wchodząc do naszego kościoła bez trudu można się przekonać, że działania przy budowie nowego hełmu naszej wieży wyraźnie ruszyły. Z pewnych źródeł mamy informację, że w niedługim czasie możemy się także spodziewać podjęcia działań na poziomie fundamentów budowli.

W minionym tygodniu gościliśmy u nas ekipę architektów, którzy rozpoczęli sporządzanie inwentaryzacji bryły nawy kościoła. Efekty ich pracy z oczywistych powodów nieprędko zobaczymy naocznie, niemniej działania te są konieczne, by w następnej kolejności przystąpić do tworzenia projektu konserwatorskiego i budowlanego.

Także w minionym tygodniu miały miejsce rozmowy z archeologiem, p. Marcinem Peterleitnerem, który poprowadzi eksplorację krypty pod naszym prezbiterium. Jeżeli pozwoli na to przebieg wcześniej rozpoczętych prac, jest szansa na dość rychłe przystąpienie do działań. Przy niesprzyjających uwarunkowaniach będziemy musieli poczekać do czerwca. Wniosek o dofinansowanie tego działania został wystosowany do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, który rozporządza stosownym funduszem będącym w gestii Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.

Harmonogram podejmowanych i planowanych działań zostanie przedyskutowany na spotkaniu rady parafialnej, które odbędzie się w najbliższą sobotę, 6 marca.