Coniedzielnik nr 438

Od redaktora

Drodzy Parafianie!

Im dalej posuwamy się w głąb przeżywania Okresu Wielkanocnego, tym łatwiej dostrzeżemy w tekstach liturgicznych znaczącą zmianę akcentów. O ile w Niedzielę Zmartwychwstania i krótko po niej mowa była przede wszystkim o tym, co się wydarzyło, o tyle obecnie nasza uwaga coraz  mocniej jest kierowana ku temu, co przed nami. Zmartwychwstały Jezus nie zostawia swoich uczniów (tych dawniej żyjących, jak i nam współczesnych) samym sobie; zapowiada zesłanie na nich swojego Ducha.

Każda społeczność czy wspólnota o tyle ma szansę być rzeczywistością trwałą, o ile będzie budowana na mocnych fundamentach. Społeczność starotestamentalna miała to do siebie, że u podstaw jej tożsamości było przestrzeganie przykazań, licznie zredagowanych i drobiazgowo interpretowanych. Grono uczniów Pana scala i jednoczy zupełnie inne spoiwo: żywa obecność działającego w nich Pocieszyciela. To właśnie ożywczy powiew Ducha sprawił, że świadectwo życia i postawy rodzącego się Kościoła było tak porywające dla ludów i plemion pogańskiej starożytności. Skostniały w cesarsko-rzymskich strukturach świat miał skąd zaczerpnąć świeżego oddechu.

Nasza współczesność co najmniej tak samo mocno potrzebuje nowej mocy i nadziei. Świat topiący się w konsumpcji, zagubieniu i rozmyciu tożsamości nie jest skazany na beznadzieję. I w naszych czasach Duch dmie, kędy chce i działa przez świadectwo życia tych, którzy wierzą.                        

Wasi duszpasterze. 

Aktualności

Co u nas?

Wielokrotnie w tym miejscu dotykaliśmy tematu następowania ustawicznych przerw w przebiegu remontu naszej wieży, na które – co wielokrotnie zostało podkreślone – parafia nie ma żadnego wpływu. Gwoli sprawiedliwości dziś godzi się odnotować, że od kilku tygodni na froncie robót widać pewne ożywienie.

To, co już z perspektywy przykościelnego placu daje się zauważyć, to nabieranie kształtu przez przyszły hełm wieży. Przygotowany już dość dawno zrąb konstrukcji został w minionym tygodniu niemal w całości pokryty deskami. W dalszej kolejności (po dokończeniu trwającego deskowania) przyjdzie czas na konstruowanie zwieńczenia hełmu, które będzie umieszczone powyżej widocznej w tej chwili struktury.

Równie ważne (a może nawet bardziej znaczące) jest to, że ruszyły także działania przy budowie nowego fundamentu budowli. Ten front działań jest siłą rzeczy niedostępny postronnym obserwatorom, a postępy prac na nim nie są tak spektakularne. Odnotować jednak należy choćby fakt regularnej obecności ekipy na placu budowy (co dla prowadzonej u nas inwestycji wcześniej nie było bynajmniej oczywistością). Zauważając pewne promyki nadziei, czekamy na faktyczne i regularne postępy prac. Pustych zapewnień i obietnic mamy aż nadto dosyć.