Coniedzielnik nr 330

Od redaktora

Drodzy Parafianie!

Pan Bóg najróżniejszymi drogami i na wszelkie sposoby chce wchodzić w nasze ludzkie życie. Zmieniają się czasy i osoby, różne bywają uwarunkowania, ale jedno pozstaje niezmienne: gotowość Boga, by przyjąć człowieka do wspólnoty ze Sobą. Inne okoliczności miały miejsce, gdy powoływany był prorok Jonasz, inne były w przypadku wezwania Apostołów, zupełnie inne zachodzą w naszych czasach. Jedno pozostaje niezmienne i nieustająco aktualne: wyjście Boga naprzeciw człowieka i Jego oczekiwanie na pozytywną odpowiedź.

W tak zwanych normalnych czasach przywykliśmy do pewnych zachowań i sposobów funkcjonowania, także w sferze religijnej. Gdy sytuacja przestała być normalna, dominują dwie postawy: dla niektórych życie religijne ustało (no bo „do kościoła chodzić nie wolno”), natomiast inni szukają możliwych do praktykowania w istniejącej sytuacji form pogłębienia życia duchowego. Okazuje się, że ani kwarantanna ani ograniczenia nie są przeszkodami nie do pokonania, jeśli w sercu człowieka jest prawdziwa tęsknota za Bogiem i chęć spotkania z Nim,

Bóg wychodzi nam naprzeciw stale i na różne sposoby. To naszym zadaniem jest nieustanne odczytywanie Jego planu wobec nas. Trochę przywykliśmy, że mówienie o powołaniu dotyczy tylko osób wybranych i wyjątkowych. Tymczasem czasy są takie, że każdy jest powołany do szukania form duchowości, by z zapraszającym Bogiem się nie minąć.         

Wasi duszpasterze. 

 

Lekcje religii dla dorosłych

Cnota  miłości (2).

Życie zgodnie z cnotą miłości jest podstawą wszelkich dobrych uczynków. To właśnie miłość ożywia i inspiruje praktykowanie wszystkich cnót. Nie przypadkiem św. Paweł nazywa ją ”więzią doskonałości” (Kol 3, 14). Właśnie miłość jednoczy wszystkie dobre zamiary chrześcijanina i porządkuje je między sobą. Praktykowanie przez chrześcijanina jakiegokolwiek dobra wypływa w istocie z miłości oraz ku pełnemu życiu miłością jest ukierunkowane.

Zdolność do miłowania jest wrodzoną cechą człowieka. Ten dar umiejscowiony w ludzkiej naturze cnota miłości usprawnia i oczyszcza, by mógł być on jeszcze bardziej owocny. Można powiedzieć, że miłość wznosi na zupełnie nowy poziom naszą ludzką zdolność miłowania. Właśnie dzięki cnocie miłości przestaje ona być działaniem wyłącznie ludzkim, a wznosi się ku nadprzyrodzonemu wymiarowi doskonałości, zmierzając ku ostatecznemu wzorowi: pełnej miłości Bożej.

Praktykowanie życia moralnego ożywianego przez miłość daje chrześcijaninowi duchową wolność dzieci Bożych. Nie stoi on już przed Bogiem z lękiem jak niewolnik, ani jak najemnik oczekujący zapłaty, lecz jak syn, który odpowiada na miłość Tego, który „sam pierwszy nas umiłował” (1 J 4, 19). Sytuację takiego niewłaściwego rozdwojenia opisał jeden z Ojców Kościoła, św. Bazyli: „Albo odwracamy się od zła z obawy przed karą – jesteśmy wtedy jako niewolnicy; albo też zachęca nas nagroda – jesteśmy wtedy podobni do najemników. Albo wreszcie jesteśmy posłuszni dla samego dobra i dla miłości Tego, który rozkazuje… a wtedy jesteśmy jako dzieci”. Ten, kto otwiera się na dar nadprzyrodzonej miłości, od takich rozterek jest wolny.  

Nadprzyrodzony dar miłości owocuje w życiu człowieka na wiele sposobów. Pierwszymi jego owocami są radość, pokój i miłosierdzie. Dalszymi jej skutkami i następstwami są: dobroć i upomnienie braterskie; wzajemna życzliwość; wzajemność w czynieniu dobra; bezinteresowność i hojność dawania dobra. Miłość jest uobecnieniem przyjaźni i wspólnoty osób. Święty Augustyn ujął to następującymi słowami: „Wypełnieniem wszystkich naszych czynów jest miłość. Oto cel, do którego zdążamy. Ze względu na niego biegniemy i do niego biegniemy. Gdy go osiągniemy, znajdziemy w nim pokój”.

na podstawie Katechizmu Kościoła Katolickiego

Co u nas?

Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim Drogim Wiernym, z którymi dane nam było w ciągu ostatnich trzech tygodni wspólnie się modlić w intencji rodzin naszej parafii. Cieszył nas widok każdej osoby, która wobec niemożności zwyczajnych spotkań kolędowych zechciała włączyć się w taką formę modlitwewnego spotkania. Dziękujemy za przejawy życzliwości i wsparcia, tak wyraźnie okazywane przy sposobności błogosławienia domów i mieszkańców. Składamy gorące Bóg zapłać za Wasze ofiary złożone przy tej okazji.  

*  *  *

Skoro czasy mamy dalekie od normalności, w wielu dziedzinach przychodzi nam szukać rozwiązań wcześniej niespotykanych. Nie inaczej jest w kwestii umożliwienia udziału w Mszach Świętych naszym pociechom, szczególnie tym, które przygotowują się do przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej.

Dopóki obowiązują nas ograniczenia w kwestii ilości osób mogących gromadzić się w kościele, w niedziele o 1600 odprawiana będzie Msza Święta, na którą zapraszamy dzieci pierwszokomunijne i ich rodziców. Bardzo prosimy, by pozostałe osoby wybierały inne sposoby brania udziału w świątecznej liturgii.