Od redaktora
Drodzy Parafianie!
Rozbrzmiewający w dzisiejszej liturgii fragment Ewangelii zaczyna się od stwierdzenia, że za Jezusem podążały liczne tłumy. Każdy funkcjonujący w przestrzeni publicznej mówca czy nauczyciel byłby taką sytuacją zachwycony i zapewne zrobiłby wszystko, by swoją popularność co najmniej podtrzymać. Tymczasem Mistrz z Nazaretu zamiast zabiegać o kolejnych zwolenników, mówi o konieczności podjęcia krzyża.
W momencie, gdy padają te słowa, doświadczenie Golgoty jest dla kroczącego po ziemskich ścieżkach Jezusa odległą przyszłością. Tym bardziej ci, którzy Go w tych chwilach otaczali, nie mogli mieć przed oczyma pełnego obrazu konsekwencji przyjęcia drogi krzyża jako swojej życiowej perspektywy. Jako świadomi chrześcijanie wiemy na ten temat więcej, a swoje pójście za Panem możemy przeżywać głębiej i bardziej owocnie. Istota zagadnienia pozostaje niezmienna: na ile jestem w stanie świadomie i owocnie przyjąć drogę krzyża jako własną?
W materialnym wymiarze krzyż był przede wszystkim drewnianą kłodą, obciążającą barki skazańca. Starorzymska procedura egzekwowania kary ukrzyżowania dla nas jest już jedynie zjawiskiem znanym z kart historii. Tymczasem każdego dnia na nowo przychodzi nam jako chrześcijanom mierzyć się z rzeczywistością Krzyża w wymiarze duchowym. Jedynie podjęcie Go z całą gorliwością i zaangażowaniem daje szansę na pełny udział w Jego zbawczym owocowaniu.
Wasi duszpasterze.
Aktualności
List Pasterski Episkopatu Polski z okazji XII Tygodnia Wychowania (fragmenty)
Myślą przewodnią XII Tygodnia Wychowania, który rozpocznie się w naszej Ojczyźnie w przyszłą niedzielę, stanowić będą słowa Jezusa zaczerpnięte z Ewangelii św. Jana: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem” (J 14, 6). Towarzyszyć nam będzie również postać św. abpa Józefa Bilczewskiego, którego setną rocznicę śmierci będziemy przeżywać w tym roku szkolnym. Urodził się on 26 kwietnia 1860 r. w Wilamowicach, na terenie dzisiejszej diecezji bielsko-żywieckiej, a zmarł 20 marca 1923 r. we Lwowie. Był rektorem Uniwersytetu Lwowskiego i w latach 1900-1923 arcybiskupem metropolitą lwowskim. Św. Józef Bilczewski w swej działalności i nauczaniu wiele miejsca poświęcił sprawie chrześcijańskiego wychowania dzieci, młodzieży i dorosłych. Świadectwem tego są treści wychowawcze zawarte w jego pasterskich listach, które pisał w kaplicy przed Najświętszym Sakramentem. […]
Św. abp Józef Bilczewski w jednym ze swoich listów napisał: „Istnienie i zadanie człowieka nie kończy się na tym świecie. (…) Dzięki Bogu, że nie, bo gdyby doczesność była nam ostatecznym kresem, to życie nasze, życie ludzkości byłoby najstraszniejszą zagadką”. Życie człowieka nie ogranicza się do doczesności, dlatego chrześcijański wychowawca patrzy na swoje zadania z perspektywy wiary, która sięga poza horyzont tego świata. Dla arcybiskupa Bilczewskiego Kościół jest „szkołą dla nieba”, która w swym programie wychowawczym uwzględnia ostateczny cel istnienia. Takie spojrzenie ratuje przed pesymizmem sianym przez tych, „według których nie warto żyć”, gdyż „życie, według nich jest złem i tylko złem”, i tworzy je tylko „bezcelowe ciągłe cierpienie i straszna nuda”. Wiara i zaufanie Bogu wnosi natomiast w pracę wychowawczą optymizm i nadzieję. Życie ma sens. Gwarantem tego sensu jest Bóg, który pomimo obecnego w świecie zła i cierpienia zapewnia nas, że to do Niego należy ostatnie słowo. Sens ma również wychowywanie, także wtedy, kiedy w życiu wychowanków nie widać jeszcze owoców podejmowanych wysiłków. Trzeba oczywiście czynić wszystko, co w naszej ludzkiej mocy, korzystać z dostępnych metod i środków wychowawczych, ale trzeba też pamiętać o modlitwie i powierzeniu wychowanków Bogu, który „mocą działającą w nas może uczynić nieskończenie więcej, niż prosimy czy rozumiemy” (Ef 3,20). […]
Dzisiaj coraz wyraźniej widać konieczność szeroko rozumianej troski o formację stałą dorosłych, w tym o poziom wiedzy religijnej. Abp Józef Bilczewski z właściwą sobie przenikliwością pisał: „Nie wystarcza wyuczenie się na pamięć kilku formułek katechizmu czy dogmatyki i etyki. Nic bardziej religii nie szkodzi jak powierzchowna jej znajomość. (…) Choćbyście i najpilniej się uczyli, to ta szczypta wiedzy religijnej, której nabędziecie w szkole, nie może wam starczyć na całe życie”. Jako rektor Uniwersytetu Lwowskiego św. Józef Bilczewski wzywał swych studentów, by rozwijali wiedzę religijną poprzez lekturę książek czy słuchanie kazań tak, by zharmonizować znajomość prawd wiary i ich głębokich uzasadnień ze zdobytym wykształceniem. Niech każdy z nas postawi sobie pytanie o poziom swojej wiedzy religijnej. Zasada dotycząca ludzkich relacji, w myśl której, jeśli się kogoś kocha, zmierza się do tego, aby go jak najlepiej poznać, obowiązuje także w naszej relacji z Bogiem. […]
Niech we wszystkim, co czynimy, towarzyszy nam przesłanie św. abpa Józefa Bilczewskiego: „Panu Bogu dajmy zawsze pierwsze miejsce w naszej myśli i sercu! Nie traćmy Go nigdy z oczu! Niech będzie tą gwiazdą, wedle której mamy się orientować w każdym życia przypadku” Jakże ważne jest to, byśmy kształtowali serca własne i bliźnich w oparciu o Ewangelię. Tak uformowane serca będą mężne i zdolne do konfrontacji z trudną sytuacją, w jakiej przychodzi nam żyć. Będą też otwarte na drugiego człowieka, co jest tak istotne zwłaszcza dziś, kiedy tak wiele naszych Sióstr i Braci z Ukrainy uciekając przed wojną przybyło do naszego kraju. Przyjmujemy ich z miłością. Niech nigdy nam nie zabraknie tej miłości i potrzeby bliskości z tymi, którzy nas potrzebują. To jest sprawdzian naszej wiary i owoc wychowania w szkole Chrystusa, który jest Drogą, Prawdą i Życiem.
Co u nas?
Od 27 sierpnia tego roku funkcję wikariusza w naszej parafii objął ks. Paweł Błasiak. Poniżej kilka zdań, w których ksiądz Paweł zechciał przybliżyć nam swoją osobę:
Urodziłem się i wychowałem w Lublinie. Tam skończyłem szkolę średnią i wyższe studia na Wydziale Politologii UMCS. Wiele lat byłem związany z Duszpasterstwem Akademickim KUL prowadzonym przez OO. Jezuitów. Uczestniczyłem w spotkaniach Odnowy w Duchu Świętym, Grupy Frassatianum oraz posługiwałem jako lektor w Kościele Akademickim KUL.
W 2005 r. przystąpiłem do Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny. Ukończyłem nowicjat w Wielkim Klinczu i przez 4 lata kontynuowałem formację w Wyższym Seminarium Duchownym MSF w Kazimierzu Biskupim. Odbyłem praktykę duszpasterską w Narviku w Norwegii. Od 2010 r. jestem związany z Archidiecezją Szczecińsko-Kamieńską.
W roku 2013 z rąk Abp. Andrzeja Dzięgi przyjąłem sakrament święceń kapłańskich. Jako wikariusz posługiwałem dotychczas w parafiach: Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Suchaniu (2013-16) i Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Trzcińsku-Zdroju (2016-2022).
W roku 2021 na podstawie rozprawy doktorskiej pt. Eklezjologia papieża Franciszka. Studium dogmatyczno-pastoralne uzyskałem stopień doktora w dziedzinie nauk teologicznych.
Moje zainteresowania to Biblia, dobra literatura, ekumenizm, misje, podróże.