Coniedzielnik nr 480

Od redaktora

Drodzy Parafianie!

Tydzień temu cały chrześcijański świat tryskał entuzjazmem i radością związaną z głoszeniem najwspanialszej nowiny: Chrystus zmartwychwstał! Pięknie i doniośle wybrzmiewał w liturgii śpiew Alleluja, którego uroczyste tony jeszcze bardziej podkreślało wcześniejsze czterdziestodniowe postne wyciszenie. Celebrowanie wielkanocnego poranka rozciągnęło się na cały tydzień i znajduje swoje zwieńczenie w dzisiejszą niedzielę, kończącą wielkanocną oktawę czyli ośmiodniowe świętowanie.

Teksty biblijne dziś odczytywane w czasie liturgii skłaniają do zastanowienia się, jak to, co się w dzień Zmartwychwstania Pańskiego wydarzyło odnosi się do mnie samego, do mojej życiowej postawy, do hierarchii wartości, którą reprezentuję. Zarówno apostołowie, do których Zwycięzca Śmierci przychodzi w niedzielny wieczór, jak i chrześcijanie pierwszych wieków, napełnieni jednym Duchem i wspólnie wyrażający swoją wiarę, do faktu zmartwychwstania odnosili się nie na płaszczyźnie słownych deklaracji czy niewiele znaczących obietnic, ale autentycznie o nim świadczyli. Może nie od razu, nie wszyscy i nie w każdym przypadku z pełnym zaangażowaniem, ale przecież wyraźnie odczytali orędzie płynące z pustego grobu: Chrystus nie po to powstał żywy, bym ja, jego wierny i naśladowca trwał w bezruchu i stagnacji.

Wyznawanie swojej wiary może przybierać różne formy i objawiać się na wielu płaszczyznach. Istotne jest to, by każdy, kto został obmyty wodą chrztu i mieni się wyznawcą Pana, nie poprzestawał na okazyjnym z Nim kontakcie. Tak wielu jest tych, którzy czekają na otwarte serce i pomocną dłoń, tak często ludzkie życie naznaczone jest słabością i cierpieniem, że dla żadnego wyznawcy Chrystusa nie ma prawa zabraknąć pola do działania i dobrych dzieł do wykonania. W dzisiejszych czasach tak bardzo wyraźnie wybrzmiewa orędzie Bożego Miłosierdzia – niech tym wyraźniejsze i coraz bardziej czytelna będzie pełniona przez każdego z nas i w każdym czasie rzeczywistość czynienia dzieł miłosierdzia. Okazji do działania i zadań do wypełnienia z pewnością nie zabraknie.                       

Wasi duszpasterze.

Aktualności

Słowo Przewodniczącego Komisji Charytatywnej KEP na Niedzielę Miłosierdzia – fragmenty

„…każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, kto życie od Niego otrzymał” (1J 5, 1)

Siostry i Bracia w Chrystusie!

Dzisiaj, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, Caritas będąca duszpasterską instytucją charytatywną Kościoła katolickiego obchodzi swoje patronalne święto. […] Życie każdego człowieka jest darem Bożej miłości. O ten dar Bóg w szczególny sposób zatroszczył się, gdy „Syna swego dał, aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Dar życia wiecznego, będący owocem zbawczego dzieła wykonanego dla nas, ukazuje Jezus po swoim zmartwychwstaniu, gdy przychodzi do Wieczernika mimo drzwi zamkniętych, przynosząc radość i pokój. W tym wydarzeniu, o którym opowiada dzisiejsza Ewangelia, w jakiejś mierze odsłania się nasza chwalebna przyszłość, którą jest życie wieczne, życie w obfitości. Za tym właśnie życiem, które przynosi zmartwychwstały Pan, tęskni serce każdego człowieka, bo każde serce pragnie być szczęśliwe. Zmartwychwstanie Chrystusa potwierdza obietnicę naszego przyszłego zmartwychwstania, które wypełni też najgłębsze pragnienie naszego serca. […]

Wyzwania jakie stoją obecnie przed Caritas to rosnące potrzeby pomocowe w kraju i kryzysy humanitarno-rozwojowe na świecie. Jednym z ważniejszych tu obszarów jest pomoc Ukrainie, która prowadzona jest nie tylko na miejscu, gdzie zniszczenia wojenne odzierają ludzi z dostępu do podstawowych dóbr materialnych, ale też w Polsce, gdzie nadal udzielana jest pomoc uchodźcom i migrantom w 28 centrach przy Caritas diecezjalnych.  […] Pomoc humanitarna i rozwojowa prowadzona jest także na Bliskim Wschodzie, szczególnie w Ziemi Świętej, w Syrii, Libanie czy Strefie Gazy. […] Podobnych wyzwań nie brakuje również w Polsce. Potrzebujących pomocy jest wielu. Wśród nich są seniorzy, którzy dzięki Caritas i współdziałających z nią różnych instytucji, otrzymują wsparcie m.in. w postaci kart „Na codzienne zakupy”. Towarzyszą im też wolontariusze w codziennych trudnościach i różnego rodzaju niedomaganiach związanych z wiekiem. […]

Wszystkie dzieła miłosierdzia prowadzone przez Caritas są możliwe dzięki ogromnej życzliwości i ofiarności ludzi wierzących, których ożywia „jeden duch i jedno serce” (Dz 4, 32). Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje niemal stutysięczna społeczność wolontariuszy, którzy całym sercem, z ogromnym zaangażowaniem oddani są niesieniu pomocy potrzebującym. Bogu niech będą dzięki za wszystkich, którzy na co dzień praktykują miłość bliźniego i nie lękają się czynić miłosierdzia, nawet wtedy, gdy łączy się to z wielką ofiarą.

Dzisiaj, w patronalne święto Caritas, tradycyjnie prowadzona jest w całej Polsce zbiórka na cele charytatywne. W imieniu obdarowanych dziękuję za ogromną życzliwość, za każdy gest miłosierdzia, który – zgodnie z obietnicą naszego Pana – jest skarbem gromadzonym w niebie (zob. Łk 12, 33). Ostatni dzień Tygodnia Miłosierdzia (tj. sobota 13 kwietnia) tradycyjnie nazywany jest „Dniem Dobra”, aby w ten sposób bardziej dostrzec, że dobro jest w nas, że dobra jest więcej, że każdy dzień roku zasługuje na to, aby dzielić się dobrem z naszymi bliźnimi. Jakże ważne są tu słowa papieża Franciszka: „Umacniajmy to, co jest dobre i oddawajmy się służbie dobru” (Fratelli tutti, nr 77).

Niech perspektywa życia wiecznego, którą otworzył dla nas zmartwychwstały Pan, inspiruje nas do miłości bliźniego, a także do czynów miłosierdzia, bo ubogich zawsze mamy u siebie (J 12, 8)! 

bp Wiesław Szlachetka

Przewodniczący Komisji Charytatywnej Konferencji Episkopatu Polski

Co u nas?

Najczęściej przychodzi nam w tym miejscu pisać o faktach i wydarzeniach z życia naszej parafii, czasem wspominamy o sprawach dotyczących Kościoła diecezjalnego lub powszechnego, natomiast dziś przychodzi nam poruszyć zagadnienie należące do szeroko pojętej sfery życia publicznego.

Dzisiejsza niedziela jest w naszym kraju dniem, w którym przeprowadzane są powszechne wybory do organów władzy samorządowej: wybieramy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz radnych szczebla gminnego, powiatowego i wojewódzkiego. Pasterze Kościoła w okolicznościowym słowie pisali na ten temat, że „zaangażowanie i udział w wyborach stanowią dostępny dla każdego obywatela sposób realizacji ‘prawa i obowiązku’ uczestnictwa w życiu społeczno-politycznym. Udział w wyborach jest obowiązkiem sumienia katolika. Jest to bowiem dowód podstawowego zaangażowania się ‘na rzecz dobra wspólnego, czyli dobra wszystkich i każdego’”. Prosimy Drogich Parafian o wzięcie pod uwagę, że osobista odpowiedzialność każdego potencjalnego uczestnika wyborów nabiera tym bardziej konkretnego wymiaru, im bliższa codziennym sprawom jest dziedzina działań osób wybieranych na poszczególne funkcje. Piszącemu te słowa doskonale znany jest przykład elekcji dokonywanej w pewnej gminie, w której padł wynik remisowy, przez co o obsadzeniu mandatu radnego musiało decydować losowanie. Do osoby, która je przegrała podchodziło później wiele osób wyrażających żal z jej porażki, a jednocześnie tłumaczących się, z jakiego to powodu akurat oni do lokalu wyborczego się nie pofatygowali. Mamy wielką nadzieję, że nasi Drodzy Parafianie wezmą pod uwagę znaczenie dziś odbywanej procedury i czynnie włączą się w decydowanie o tym, jak będą przez kolejną kadencję wyglądały realia życia w naszej małej ojczyźnie.